Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Pomiń baner

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Legionelloza – nowa epidemia czy znana już od lat choroba?

Legionelloza – nowa epidemia czy znana już od lat choroba?

Ostatnio uwagę opinii publicznej przykuł fakt pojawienia się na Podkarpaciu licznych zachorowań na chorobę wywołaną przez bakterię Legionella pneumophila. Z czym mamy do czynienia i czy istnieją powody do obaw? Kwestię tę komentują dr Dominika Salamon z Katedry Mikrobiologii Wydziału Lekarskiego UJ CM oraz dr hab. Rafał Mostowy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ.

Dr Dominika Salamon (Katedra Mikrobiologii, Wydział Lekarski UJ CM):

Zgodnie z komunikatem wydanym dn. 24.08.2023r. przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Rzeszowie zakażenie bakterią Legionella pneumophila stwierdzono u 76 osób (pierwszy komunikat wydany 18.08.2023 r. mówił o 15 osobach). Wiemy też już, że 5 osób zmarło. Co to za choroby? Czy można je wyleczyć? Jak im zapobiec? 

Legionella pneumophila, to znana od dawna bakteria, która występuje na całym świecie w wilgotnej glebie oraz w wodzie: w zbiornikach wodnych (zarówno naturalnych, jak i sztucznych, np. w basenach, czy instalacjach wodno-kanalizacyjnych, prysznicach i wannach z hydromasażem), w systemach nawilżania powietrza oraz w układach chłodzących wykorzystujących wodę (tzw. klimatyzacja). Można powiedzieć, że ten mikroorganizm potencjalnie może być obecny w każdym budynku, w którym znajduje się jakaś instalacja wodna. Kolonizacji tej bakterii sprzyjają: stara instalacja wodna, zwolniony przepływ wody lub przerywane wykorzystywanie wody, obecność biofilmu, a także osad bogaty w sole wapnia i magnezu, obecność glonów i pierwotniaków oraz temperatura wody (optymalna dla rozwoju L. pneumophila jest temperatura 25–40°C, ale drobnoustrój ten może się rozmnażać również w temperaturze 40–60°C). Dlatego za prawdopodobną przyczynę rozwoju obecnego ogniska zakażeń w województwie podkarpackim uważa się jakąś instalację wodną, być może wykorzystywaną przez wiele osób, na co wskazuje liczba zachorowań. Pora roku i wysokie ostatnio temperatury powietrza również sprzyjają rozmnażaniu bakterii L. pnaumophila.

Drobnoustrój ten może wywołać objawy chorobowe dotyczące układu oddechowego, określane ogólnym mianem legionelloz. Do zakażenia tą bakterią dochodzi na drodze inhalacji wodnego aerozolu. Legionellozy nie przenoszą się przez picie wody lub z człowieka na człowieka. Zakażenie może przyjąć jedną z dwu postaci: często łagodnej, z objawami grypopodobnymi, czyli gorączki Pontiac oraz ciężkiego, wymagającego antybiotykoterapii zapalenia płuc, zwanego chorobą legionistów.

Liczba zachorowań na gorączkę Pontiac w Polsce nie jest dokładnie znana, bo bardzo często przebiega ona bezobjawowo, albo tak łagodnie, że chory nie wymaga diagnostyki i leczenia specjalistycznego. Zwykle pojawia się ok. 3 dnia od wniknięcia bakterii do dróg oddechowych i oprócz gorączki, suchego kaszlu, osłabienia, czy bólów mięśniowo-stawowych może również dawać objawy ze strony przewodu pokarmowego (wymioty, biegunka). Choroba trwa od 2 do 5 dni i samoistnie ustępuje. 

Ryzyko zachorowania na chorobę legionistów szacuje się na ok. 5% w naszej populacji, ale wzrasta ono znacznie wśród osób z obniżoną odpornością (np. na skutek cukrzycy, przewlekłych chorób serca, nerek, czy chorób nowotworowych), ale także u osób powyżej 40 roku życia, palących papierosy lub nadużywających alkoholu oraz u osób hospitalizowanych. Uważa się, że mężczyźni chorują 3 razy częściej niż kobiety. Swoją nazwę choroba ta wzięła od ogniska zakażenia pod postacią groźnego zapalenia płuc wśród amerykańskich weteranów, którzy w roku 1976 brali udział w dużym liczebnie spotkaniu legionistów. Tam źródłem infekcji była instalacja klimatyzacyjna budynku, w którym odbywał się zjazd.

Charakterystyczne dla choroby legionistów jest zapalenie płuc (wysoka gorączka, bóle mięśniowe, kaszel, któremu może towarzyszyć plwocina z domieszką krwi, duszność) z częstymi powikłaniami narządowymi (nerek, serca, trzustki, czy układu nerwowego), które są tym groźniejsze im bardziej schorowana jest osoba, która zakaziła się bakterią L. pneumophila. Wszystkie dotychczas zarejestrowane zgony w województwie podkarpackim dotyczą osób z osłabionym układem immunologicznym (choroby onkologiczne, przewlekłe choroby układu sercowo-naczyniowego i oddechowego). Okres wylęgania choroby legionistów może wynosić od 2 dni do nawet 3 tygodni, a jej przebieg jest wielotygodniowy, do powikłań może dochodzić w różnym czasie i trzeba się też liczyć z przypadkami śmiertelnymi. To z tych powodów w województwie podkarpackim wciąż pojawiają się nowe zachorowania i wzrasta liczba hospitalizacji. Ta postać legionellozy wymaga zdecydowanej interwencji i najczęściej leczenia szpitalnego. Im szybciej pacjent zgłosi się do lekarza i zostanie włączona odpowiednia terapia, tym większa szansa na całkowite wyleczenie bez powikłań. Istotne jest również szybkie zidentyfikowanie źródła zakażenia.

Ponieważ wiemy, że bakterie L. pneumophila są powszechnie obecne w środowisku, zwłaszcza w wodzie, to najwłaściwszą metodą zapobiegania szerzeniu się zakażeń tym drobnoustrojem jest likwidacja rezerwuaru bakterii poprzez regularne odkażanie instalacji wodociągowych budynku, np. poprzez podgrzewanie wody do temperatury powyżej 70°C.

Postępowanie jakie wdrożono w obecnej sytuacji w województwie podkarpackim przebiega zgodnie ze znanymi i przedstawionymi powyżej regułami. Inspektorat Sanitarny na bieżąco informuje o sytuacji i poszukuje źródła zakażenia na drodze dochodzenia epidemiologicznego (wywiady z pacjentami i członkami ich rodzin), badań laboratoryjnych źródeł wody oraz kontroli instalacji wodno-kanalizacyjnych. Natomiast pracownicy medyczni, znając sytuację epidemiologiczną, okres wylęgania i objawy choroby legionistów mogą szybko identyfikować pacjentów, wymagających specyficznej diagnostyki mikrobiologicznej i leczenia szpitalnego.

Dr hab. Rafał Mostowy (Grupa Genomiki Mikrobów, Małopolskie Centrum Biotechnologii UJ):

W ostatnich dniach na Podkarpaciu zaobserwowano wzrost zachorowań na chorobę legionistów, wywołaną przez bakterie Legionella. Oto pełniejsze wyjaśnienie sytuacji:

  1. Obecna Sytuacja: Choroba legionistów atakuje system oddechowy i zwykle jest spowodowana wdychaniem aerozoli zawierających bakterie Legionella. Na Podkarpaciu zanotowano do tej pory 4 przypadki śmiertelne i około 70 hospitalizacji. Służby sanitarno-epidemiologiczne intensywnie pracują nad znalezieniem źródła zakażenia, prawdopodobnie związanego z instalacją ciepłej wody lub systemem wentylacji.
  2. Różnice w porównaniu do COVID-19: W przeciwieństwie do COVID-19, choroba legionistów nie jest spowodowana przez wirusa, ale przez bakterie. Dwie kluczowe różnice to:
    • metoda rozprzestrzeniania: choroba legionistów nie rozprzestrzenia się z osoby na osobę. Zakażenie następuje przez wdychanie zainfekowanych aerozoli, a nie przez kichanie, kaszel lub bezpośredni kontakt z zakażoną osobą;
    • zakres i szybkość rozprzestrzeniania: o ile COVID-19 szybko rozprzestrzeniał się na całym świecie, o tyle choroba legionistów ma tendencję do lokalizacji w określonych obszarach, gdzie istnieje źródło zakażenia, takie jak zanieczyszczona instalacja wodna.
  3. Leczenie choroby legionistów: Choroba legionistów jest leczona przy użyciu antybiotyków. W przeciwieństwie do COVID-19, nie jest wymagana szczepionka. Leczenie antybiotykami jest zwykle skuteczne, jeśli zostanie rozpoczęte szybko po postawieniu diagnozy. Dlatego kluczowe jest wczesne wykrycie choroby i natychmiastowe rozpoczęcie terapii.
  4. Rekomendacje dla społeczeństwa, w tym dla osób starszych o osłabionej odporności: Niektóre media sugerowały, że ryzyko zakażenia może wystąpić w mieszkaniu, które było opuszczone, na przykład po powrocie z urlopu. Oto kilka praktycznych rad:
    • przepłucz instalacje wodne: po powrocie do domu po dłuższej nieobecności przepłucz ciepłą i zimną wodę przez kilka minut, aby zminimalizować ryzyko rozwoju bakterii;
    • zwróć uwagę na objawy: osoby o osłabionej odporności powinny być świadome objawów, takich jak gorączka, dreszcze, kaszel i ból mięśni, i niezwłocznie skontaktować się z lekarzem w razie ich wystąpienia;
    • dbaj o regularne konserwacje systemów wodnych: organizacje takie jak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i lokalne jednostki Sanepidu zalecają regularną konserwację i dezynfekcję systemów wodnych w celu zapobiegania rozwojowi bakterii Legionella. W razie wątpliwości warto skonsultować się z lokalnymi urzędami zdrowia lub firmami specjalizującymi się w utrzymaniu instalacji wodnych.

Warto podkreślić, że chociaż sytuacja z Legionellą jest poważna i wymaga ścisłego monitorowania, nie ma obecnie dowodów na to, że mogłaby się rozlać na całą Polskę w sposób, w jaki zrobił to COVID-19.

 

---

Grafiki, od góry: 1) Kolonie bakterii Legionella - SEM (domena publiczna); 2) Kolonie bakterii Legionella na płytce agarowej naświetlane światłem UV (domena publiczna); 3) Zdjęcie RTG klatki piersiowej pacjenta z ciężkim przypadkiem legionellozy, fot. Jacob Ramos Morgado CC BY 3.0

Polecamy również
Zielona Sahara, czyli jak powstał starożytny Egipt

Zielona Sahara, czyli jak powstał starożytny Egipt

Zanim przyjdą po nas z grabiami

Zanim przyjdą po nas z grabiami

Dlaczego tak trudno jest realizować proste cele związane ze zdrowym stylem życia?

Dlaczego tak trudno jest realizować proste cele związane ze zdrowym stylem życia?

Czy przeszłość jest kluczem do przyszłości?

Czy przeszłość jest kluczem do przyszłości?

Zagnieżdżone portlety Zagnieżdżone portlety

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron