Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Nauki humanistyczne i społeczne

Nawigacja okruszkowa Nawigacja okruszkowa

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Tajemnice domu Lucasa Asicony

Tajemnice domu Lucasa Asicony

W 2003 roku Lucas Asicona, mieszkaniec Chajul, niewielkiego miasta w Gwatemali, postanowił przeprowadzić remont swojego domostwa. Kiedy usunął ze ścian wierzchnie warstwy tynku, jego oczom ukazały się kolorowe malowidła.

Więcej o nauce?! Dołącz do profilu strony. www NAUKA.uj.edu.pl na Facebooku 

Wielu na jego miejscu mogłoby nie przejąć się odkryciem i kontynuować odnawianie domu. Na szczęście tak się nie stało. Zamiast tego poinformował on o znalezisku gwatemalskiego archeologa Juana Luisa Velazqueza. Od niego z kolei, w 2011 roku, o freskach dowiedzieli się, współpracujący z nim w ramach Projektu Nakum, archeolodzy z Instytutu Archeologii UJ. Od razu postanowili działać.

Chajul to liczące sobie kilkanaście tysięcy mieszkańców miasto. Niemal w całości są oni przedstawicielami Majów Ixil. Miasto powstało wokół wybudowanego w 1549 roku dominikańskiego kościoła. Odkryte w domu Lucasa Asicony malowidła mogą pochodzić właśnie z tego okresu. – "Przedstawiono na nich jakąś ceremonię, zapewne procesję." – mówi Katarzyna Radnicka, doktorantka w Instytucie Archeologii UJ, która zaangażowana jest w projekt ratowania i badania malowideł – "Nadal nie wiemy, co dokładnie przedstawiają" – kontynuuje. Uwagę archeologów najbardziej zwrócił fakt, że w przedstawieniach mieszają się elementy indiańskie i europejskie. Obok postaci w strojach zgodnych z lokalną tradycją, na malowidłach widnieją też takie, które noszą ubrania w stylu europejskim. Wszystko to jeszcze bardziej utrudnia interpretację malowideł. – "Wygląda na to, że to rodzaj jakiegoś tańca, ale objaśnienie  fresków powinno być głębsze" – zaznacza Radnicka –  "Dostrzegliśmy, że ofiarnicy-tancerze w uniesionych rękach maja jakieś przedmioty. Uznaliśmy, że to ludzkie serca. Możliwe, że przesadziliśmy." – dodaje doktorantka – "Z drugiej strony jednak, mimo że taką właśnie interpretację opublikowaliśmy, nikt do tej pory nas nie sprostował. Może więc nie było to jedynie puszczenie wodzy fantazji?"

Odkąd krakowscy archeolodzy dowiedzieli się o malowidłach w domu Lucasa Asicony, ich głównym celem była ich konserwacja. Dopiero jednak w 2015 roku, dzięki pomocy Uniwersytetu Jagiellońskiego, Fundacji „Pomóc Przeszłości” i prywatnych sponsorów udało się przeprowadzić pierwsze, trwające ponad miesiąc, prace konserwatorskie. Obok Katarzyny Radnickiej brał w nich udział Tomasz Skrzypiec, konserwator z krakowskiej ASP. – "W tej chwili staramy się stworzyć interdyscyplinarny zespół, który pozwoli nam właściwie datować i zinterpretować malowidła, przedstawić je w szerszym kontekście." – mówi o planach na przyszłość Radnicka. Konieczna będzie też weryfikacja informacji uzyskanych od właściciela domu, w którym odkryto malowidła. Niestety, może się to okazać bardzo trudne, gdyż w latach 70. i 80. toczyła się tam krwawa wojna domowa, podczas której wiele dokumentów uległo zniszczeniu.

Konserwacja i naukowe badania malowideł z domu Lucasa Asicony to jednak dopiero początek pracy krakowskich archeologów w Chajul.  – "Wiemy, że podobne malowidła na pewno znajdują się w trzech innych domach. Żadne z nich nie są jednak tak piękne jak te w domu Lucasa. Są albo gorzej wykonane, albo bardziej zniszczone" – mówi doktorantka archeologii na UJ. –  "Sam Lucas wspominał nam, że podobne malowidła mogą zdobić ściany nawet 12 domostw. Bez wątpienia w najbliższej przyszłości chcielibyśmy to zweryfikować".

Tymczasem badane przez krakowskich archeologów malowidła już stały się na tyle sławne, że trafiły do przewodnika Lonely Planet. Naukowcy mają nadzieję, że przyciągnie to turystów i sprawi, że właściciele domów, w których znajdują się te wspaniałe zabytki sztuki, będą na tym zarabiać, co pozwoli przełamać ich niechęć do dzielenia się tego typu odkryciami.

-------------------------------

Na zdjęciach od góry: Katarzyna Radnicka przy pracy, freski z Chajul, rodzina Lucasa Asicony. Autor: Robert Słaboński

Polecamy również
Szczepionka przeciwko malarii – przełom?

Szczepionka przeciwko malarii – przełom?

Zrozumieć dzikie pszczoły – zespół pierwiastków napędzany energią

Zrozumieć dzikie pszczoły – zespół pierwiastków napędzany energią

Najdokładniejsze w historii obrazy młodego Wszechświata

Najdokładniejsze w historii obrazy młodego Wszechświata

Pszczoły na diecie? [wideo]

Pszczoły na diecie? [wideo]