Przejdź do głównej treści

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Nawigacja okruszkowa Nawigacja okruszkowa

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Widok zawartości stron Widok zawartości stron

Kto jest temu winny?

Kto jest temu winny?

Badania prowadzone przez polsko-hiszpański zespół psychologów wyjaśniają dlaczego w momentach kryzysu ludzie poszukują konkretnych grup, na które mogą wskazać jako tych, którzy są winni kryzysowej sytuacji.

Więcej o nauce?! Dołącz do profilu strony. www NAUKA.uj.edu.pl na Facebooku 

Odpowiedź jaka wynika z analiz grupy badaczy, których prace koordynował dr Marcin Bukowski z Instytutu Psychologii UJ (a uzupełniała go trójka naukowców z Uniwersytetu w Granadzie), związana jest utrzymaniem lub odzyskaniem kontroli nad sytuacją. W razie utraty kontroli najłatwiej i najszybciej jest poszukać konkretnego, łatwo dającego się wyodrębnić i takiego, o którym łatwo odpowiedzieć innym, źródła frustracji. To pewniejsza droga niż poszukiwanie zależności, związków różnych przyczyn z różnymi rezultatami. „Zidentyfikowanie grupy, której można przypisać winę podwyższa poczucie kontroli nad zmiennym otoczeniem. Przypisywanie roli sprawczej systemom i bardziej złożonym procesom przyczynowo-skutkowym nie pełni takiej roli" – informuje dr Bukowski. Taka strategia myślenia i zachowania bliska jest potocznemu pojęciu szukania kozła ofiarnego.

Pierwszy etap badań nad tym zjawiskiem polegał na analizie wypowiedzi ponad stu studentów Uniwersytetu w Maladze. Wskazywali oni stopień odpowiedzialności za kryzys ekonomiczny, przyporządkowując go do określonych grup, takich jak: wpływowe instytucje, emigranci, itp. Badani odpowiadali także na pytania o to, na ile kryzys sprawił, że stracili kontrolę nad sprawami, które mają na nich wpływ oraz czy w swoim życiu mogą kontrolować negatywne skutki kryzysu. Wniosek z tego badania jest jednoznaczny: ci, którzy bardziej stanowczo obwiniali o przyczyny kryzysu jakieś konkretne grupy, mieli też poczucie większej kontroli nad sprawami ekonomicznymi, które ich dotyczą.

W drugim badaniu, realizowanym na Uniwersytecie w Granadzie, jego uczestnicy czytali fikcyjną wiadomość, w której ekspert podkreślał, że kryzys ekonomiczny będzie dalej się rozwijał, a pojedyncza osoba nie ma wpływu na to w jakim stopniu dotkną ją finansowe tarapaty. „Po tej aktywizacji zagrożenia kryzysem i brakiem kontroli, badani odpowiadali na pytania z kwestionariusza dotyczące przyczyn kryzysu. Część badanych otrzymała pytania dotyczące głównie grupy bankierów, część Romów, a część obecnego systemu ekonomicznego" – relacjonuje dr Bukowski.

Okazuje się, że te osoby, które koncentrowały się na negatywnej roli bankierów lub Romów deklarowały poczucie mniejszego zagrożenia spowodowanego problemami gospodarczymi, odczuwali większą osobistą kontrolę nad tym, co się dzieje. Odwrotnie było z tymi, którzy widzieli w ogólnie pojętym globalnym systemie przyczynę problemów. Wskazanie na złożone (nieskonkretyzowane) przyczyny nie dawało tego samego psychologicznego uspokojenia, jak to działo się w sytuacji obwiniania konkretnych grup.

Dlaczego tak się dzieje – zastanawiali się autorzy badań? Po pierwsze, wynika to z ludzkiej skłonności do szukania prostych i jednoznacznych odpowiedzi. Po drugie poszukiwanie potencjalnych wrogów wśród grup zewnętrznych i ich obwinianie spaja własną grupę, czyni ją w oczach członka silną i niezależną oraz zdolną do zmieniania spraw na lepsze, dając jednostce poczucie większej stabilności.

Tekst dotyczący analiz grupy badawczej dr Bukowskiego ukazał się w marcu 2016 roku w czasopiśmie „Group Processes & Intergroup Relations".

Polecamy również
Szczepionka przeciwko malarii – przełom?

Szczepionka przeciwko malarii – przełom?

Zrozumieć dzikie pszczoły – zespół pierwiastków napędzany energią

Zrozumieć dzikie pszczoły – zespół pierwiastków napędzany energią

Najdokładniejsze w historii obrazy młodego Wszechświata

Najdokładniejsze w historii obrazy młodego Wszechświata

Pszczoły na diecie? [wideo]

Pszczoły na diecie? [wideo]